Koniec wakacji i początek września to czas, kiedy w wielu ambasadach i konsulatach dochodzi do zmiany personelu dyplomatycznego. Szczególnie osoby przyjeżdżające do Polski spoza terenu Unii Europejskiej mają problemy, żeby przystosować się do zasad związanych z gospodarką odpadami. Najczęściej dlatego, że w ich krajach nie ma podobnych rozwiązań, dopiero zaczynają się rozmowy na ten temat albo system odpadowy funkcjonuje w odmiennych ramach. Przyjazd do Polski wiąże się dla nich zatem ze zmianą swoich przyzwyczajeń, które dla mieszkańców Unii bywają skomplikowane i czasem traktowane z przymrużeniem oka, nie mówiąc już o kimś, kto nigdy nie miał do czynienia z segregacją odpadów czy systemem kaucyjnym.
Właśnie dla takich osób REMONDIS sp. z o.o. zorganizował specjalne warsztaty, podczas których dyplomaci mogli poznać nie tylko najważniejsze zasady jakie rządzą odpadowym światem, ale także zobaczyć jak wygląda droga odpadu od momentu wrzucenia do kosza aż do chwili kiedy staje się pełnowartościowym surowcem wtórnym. Wzięli w nich udział przedstawiciele 19 narodów. Dodatkową atrakcją była także możliwość wcielenia się w kierowcę nowoczesnej śmieciarki.
Warsztaty były częścią akcji #SustainableEmbassy, która zrzesza kilkadziesiąt ambasad i ma prowadzić do jak najszybszego wprowadzenia w nich zasad zrównoważonego rozwoju. Impuls dla organizacji dała amerykańska placówka, a wszystko zaczęło się od majowej współpracy przy inauguracji pszczelich domków na Mokotowie kilka miesięcy temu.
- Bardzo się cieszę, że spośród wielu firm odpadowych to właśnie nasza została wybrana na organizatora tych warsztatów. Mieliśmy okazję trochę bliżej poznać członków amerykańskiego personelu podczas otwarcia naszej pasieki i widać było u nich potrzebę powiększenia swojej wiedzy o recyklingu czy segregacji, ale także głośno mówili, że chcą stworzyć projekt, który przysłuży się nam wszystkim, bo dzięki temu więcej osób będzie mogło zaszczepić w sobie pozytywne nawyki postępowania z odpadami. Chcieliśmy, żeby te warsztaty były jak najbardziej kompleksowe i nie skończyły się tylko na powiedzeniu naszym gościom, że plastik powinni wrzucać do żółtego kosza, a szkło do zielonego, bo to mogą sprawdzić sami. Chcieliśmy pokazać im naszą filozofię i technologię, która pozwala na kreowanie zmiany myślenia o odpadach. Chyba się udało, bo po zadowolonych minach i podziękowaniach mogę sądzić, że odnieśliśmy zamierzone efekty, które zaprocentują w przyszłości - mówi dyrektor Oddziału “Warszawa” REMONDIS sp. z o.o. - Gerard Sobota.
Co ciekawe, w warsztatach wzięło udział wielu dyplomatów z Europy Zachodniej, którzy przynajmniej na pierwszy rzut oka, powinni sobie lepiej radzić z segregacją oraz świadomością ekologiczną od obywateli spoza naszego kontynentu. Nie było to aż tak bardzo oczywiste, a różnice w podejściu do gospodarki odpadowej szeroko komentowane i dające inne spojrzenie na te kwestie. Najważniejsze, że goście zabrali do innych przedstawicieli swoich narodów solidną porcję wiedzy, bo następna taka okazja nadarzy się najwcześniej za rok, kiedy skończy się modernizacja warszawskiej instalacji REMONDIS.