W Opolu wszyscy znają go od wielu lat, uśmiechają się i pozdrawiają na ulicy. Ostatnio mieszkańcy stolicy województwa opolskiego zaczęli nawet pytać z przymrużeniem oka czy wszyscy pracownicy REMONIDS przesiądą się na takie pojazdy, jakim dysponuje Andrzej Pacuła. Nie jest to pytanie bez kozery, bo Pan Andrzej przemierza od niedawna ulice Opola na nowym rowerze w biało-czerwonych barwach. To, co dla jednych może być dodatkowym kolorytem odpadowej pracy albo aspektem ekologicznym, dla tego konkretnego pracownika REMONIDS Opole jest bardzo odpowiedzialnym i pomocnym załogom zajęciem, które wykonuje sumiennie od ponad 30 lat.
Pan Andrzej zatrudniony jest w spółce jako ładowacz. To trudna i niewygodna praca, szczególnie w miastach ze zbitą zabudową, gdzie w centrum mieści się wiele kamienic z niskimi bramami i przejściami, do których specjalistyczne pojazdy mają utrudniony dostęp. Właśnie tam Andrzej Pacuła każdego dnia wybiera się przed ekipami na rekonesans. W jego trakcie wyciąga pojemniki w miejsca, gdzie nie ma kłopotów z dojazdem, co znacznie usprawnia i przyspiesza odbiory.
- Z każdym rokiem ta praca stawała się trudniejsza, bo miejsc przybywało, a piesze przechadzki były coraz bardziej męczące, żeby zdążyć na czas przed śmieciarką. W pewnym momencie było ich już tak dużo, że pomiędzy nimi zacząłem jeździć na rowerze. Tym bardziej, że pracę rozpoczynam o piątej rano, a po odbiorze odstawiam pojemniki w miejsca, z których je zabrałem. Zacząłem jeździć w pracy swoim prywatnym sprzętem. Wszystko szło świetnie do feralnego dnia, kiedy ktoś ukradł mi rower spod wiaty - wspomina Andrzej Pacuła.
Najpierw z pomocą przyszli sąsiedzi, ale sprawa trafiła także na biurka zarządu REMONIDS Opole.
- Wszystko musiało odbyć się zgodnie z normami prawnymi, więc zamiar zakupu zgłoszono do specjalisty ds. BHP. Wskazano wymagania prawne do poruszania się pojazdem jednośladowym w czasie pracy. Pan Andrzej wykonał też badania psychotechniczne. Wreszcie kupiliśmy dla niego dodatkowe ubezpieczenie OC, NNW oraz ubezpieczenie od kradzieży. Uznaliśmy, że lepiej zainwestować w porządny sprzęt, który w obecnych czasach ekologicznego podejścia będzie stanowił wizytówkę firmy - podkreśla szefowa kadr REMONIDS Opole - Maria Zuba.
Zakup roweru został dokładnie skonsultowany z jego użytkownikiem. Pod uwagę wzięto różne modele ramy oraz wyposażenie dodatkowe: (klimatyzację, lampy LED, nawigację satelitarną), bagażnik i sakwy. Nie mógł wybrać tylko koloru pojazdu i oznakowania. W tej kwestii musiał zgodzić się na wytyczne do zakupu pojazdów centrali w Warszawie. Pan Andrzej potraktował sprawę jako wyróżnienie. Cieszy się, że w pakiecie są także nowe dętki, opony i narzędzia, na wypadek awarii. Jednym słowem full serwis! Podobno trwają pracę nad wyrobieniem karty na myjnię...
