28 kwietnia to data, która powinna być bardzo istotna nie tylko dla służby BHP, ale także dla każdego pracownika. Tego dnia obchodzimy Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy. Już od trzech lat w Grupie REMONDIS ten dzień ma specjalną oprawę. W ubiegłych latach organizowano liczne szkolenia, pogadanki i inne aktywności, które miały jeden cel - jeszcze bardziej promować bezpieczne zachowania w pracy. Hitem okazała się zorganizowana rok temu “Awantura o BHP”, wzorowana na bardzo popularnym przed laty teleturnieju nadawanym w telewizji POLSAT - “Awantura o kasę”.
W tym roku, obchody zyskały zasięg na terenie całego kraju za sprawą organizacji I Ogólnopolskich Mistrzostw BHP Grupy REMONDIS. Do rywalizacji przystąpiło siedem drużyn: “CZĘSTOCHOWSKIE MEDALIKI”, “PSZCZYŃSKIE SZMATERLOKI”, “SOSNOWIECKIE ZAMIECIE I ZAWIEJE”, “AMBASADORKI BHP” czyli ubiegłoroczne zwyciężczynie teleturnieju REMONDIS - “Awantura o BHP” reprezentujące centralę grupy, “GANG ŁODZIAKÓW”, “NIEBEZPIECZNI” z Działu Odpadów Specjalnych, oraz łamiący język “SIDNOMER” z Zakładu Warszawa, nazywany również “REMONDIS na wspak”.
Drużyny miały do wykonania dziewięć zadań, które związane były z szeroko rozumianym bezpieczeństwem. Pierwsze z nich polegało na audycie BHP zakładu i wymagało szczególnej spostrzegawczości, bo na kartach, które dostali uczestnicy pojawiło się w formie rysunkowej wiele naruszeń i nieprawidłowych zachowań, które mogą wystąpić podczas pracy. Następnie uczestnicy zmierzyli się z bezpieczną jenga. To zadanie wywołało sporo emocji i zajęło trochę czasu. Nikt nie spodziewał się, że wieża utrzyma się aż tak długo. Przy każdym wyciągniętym klocku trzeba było także odpowiedzieć na punktowane pytanie, które miało kilka wariantów odpowiedzi. Rozgrywka trwała aż osiem rund, a ciekawostką jest fakt, że na jej finiszu Ambasadorki BHP, aż musiały znaleźć aż trzy odpowiedzi na to samo pytanie, które za każdym razem wyciągała Monika Pieniak. Kiedy w końcu drużyna NIEBEZPIECZNYCH przewróciła wieżę, można było przystąpić do kolejnego zadania - “BHP patrzy”. Tutaj uczestnicy musieli uważać na to co robią, bo jak wiadomo, oczy pracownika ds. BHP są wszędzie. Jako pierwsza i w całości na metę dotarła ekipa z Sosnowca, zdobywając komplet punktów. Drużyny zmierzyły się także z głuchym telefonem dotyczącym wypadku przy pracy. Jak to w przypadku takich konkurencji odpowiedzenie na szczegółowe pytania dotyczące poważnego wypadku przy pracy nie były łatwe, bo choć każdy z pracowników przekazywał kolejnemu tę samą historię, to zazwyczaj z coraz mniejszą liczbą szczegółów.
“Chemiczne sudoku” - to już konkurencja, która przypadła do gustu szczególnie fanom tych japońskich łamigłówek, a najlepsi i najszybsi w tej sztuce okazali się pracownicy z Częstochowy. Konkurencja polegająca na doborze środków ochrony do zagrożeń pokazała, że najlepiej zabezpieczyć potrafi się ekipa z Łodzi. Doszło też do teoretycznego pożaru w sortowni, który należało ugasić hydronetką. To było zadanie, które wymagało nie tylko sporej tężyzny fizycznej i dużo siły w rękach, ale także taktyki, która decydowała o tym ile wody zawodnicy nalewali do zbiornika i które pachołki najpierw przewracali strumieniem. Okazało się, że hale w Warszawie i Częstochowie mogą czuć się najbardziej bezpieczne. Jak przystało na spotkanie służbowe, ale też trochę towarzyskie, zagrano też w kalambury. Oczywiście bezpieczne! Uczestnicy musieli pokazać treść znaków ostrzegawczych, zakazu czy nakazu, które mają częste zastosowanie w szczególnie niebezpiecznych miejscach. Na koniec mogli poczuć energię zbliżającej się majówki i sprawdzić czy są gotowi na wędkarski sezon. Nie o łowienie ryb jednak chodziło, choć od tego trzeba było zacząć. Na kartkach znajdowały się poszczególne etapy udzielania pomocy poszkodowanemu podczas wypadku, które trzeba było ułożyć w odpowiedniej kolejności.
Zwycięzcami I Ogólnopolskich Mistrzostw BHP Grupy REMONDIS została drużyna z Częstochowy w składzie: Dariusz Widera, Karolina Gajewska, Katarzyna Borowik, Marek Kozłowski i Adam Więcław. Drugie Miejsce przypadło drużynie z warszawskiego zakładu REMONDIS, a na najniższym stopniu podium zameldowała się ekipa z Sosnowca. Warto wspomnieć, że wszyscy uczestnicy wykazali się ogromną wiedzą z zakresu BHP.
- Mistrzostwa zostały zorganizowane bardzo profesjonalnie i w naprawdę miłej atmosferze, choć nie brakowało emocji, oczywiście czysto sportowych. Ogólnie było mi bardzo miło w nich uczestniczyć i jeżeli tylko będę mógł, wystartuję na pewno ze swoją zwycięską drużyna w następnym roku. Chętnie stawimy się w każdym miejscu, o wyznaczonej porze. Dziękuje też bardzo organizatorkom, które stanęły na wysokości zadania - podsumował całą rywalizację Dariusz Widera - kapitan zwycięskiej drużyny “CZESTOCHOWSKIE MEDALIKI”.
Niewykluczone, że zanim najlepszemu zespołowi przyjdzie bronić mistrzowskiego tytułu, najpierw będzie reprezentował REMONDIS podczas rywalizacji z innymi zespołami firm zrzeszonych w Polskiej Izbie Gospodarki Odpadami (PIGO), bo pojawiła się koncepcja, żeby w niedalekiej przyszłości, rozszerzyć formułę rywalizacji.
